Oto Mass Effect 3 PBF!
Żniwiarze już zaczęli zbierać pierwsze rasy. Pokonać ich będzie można jedynie działając razem. Waśnie, spory i wrogość tylko ułatwią im pracę. Zostań N7, Widmem lub zwykłym bandziorem czy najemnikiem.
Nie jesteś zalogowany na forum.


Zostali przygwożdżeni, raptem pięć osób z całej załogi.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer

Offline


Offline


Posypał się nierówny ogień zza barykady w waszą stronę.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer

Offline


Offline


Dopadłeś Hydrę, Szpony niechętnie odpowiedziały ogniem.
- Zabieraj się tu z powrotem!
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer

Offline


Offline


Dotarłeś w miarę bez szwanku.
- Walnij w działko, potem lecimy!
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer

Offline


Offline


Stanowisko ogniowe posypało się w drobny mak, zgromadzony oddział ruszył szturmem.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer

Offline


Offline


Grupa szybko zmniejszyła dystans, zawiązała się walka wręcz.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer

Offline


Offline


Udało ci się ustrzelić Szturmowca, Szpony wyraźnie nie dawały rady przewadze liczebnej wroga.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer

Offline


Offline


- Jaki odwrót?! Wracać kurwa!
Asari parła naprzód rzucając biotyką gdzie popadnie.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer

Offline


Offline


Masz tylko omni-klucz ze zwykłym ostrzem. Walki stawały się coraz bardziej krwawe.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer

Offline


Offline


Krew się leje strumieniami, zawziętość zaczyna wygrywać z liczebnością.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer

Offline


Offline


Ostatni padli wycieńczeni.
- Nie bierzemy jeńców.
Oddział dobił pozostałych. Niedaleko było słychać odgłosy ciężkich walk.
- Już prawie jesteśmy, jazda!
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer

Offline


Offline


Dotarliście do wielkiego placu, największego na całej stacji. Trwała tu wielka walka między większością garnizonu Cerberusa a oddziałami Szponów, Zaćmienia, Błękitnych Słońc i Krwawej Hordy.
- No proszę... Aria załatwiła wszystkie bandy ze stacji...
Szary się rozejrzał po placu.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer

Offline


Offline


Dotarłeś do ostatniej linii i uderzyłeś o plecy jakiegoś kroganina, warknął na ciebie.
- Gdzie się pchasz szponiasta mordo?!
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer

Offline


Offline


- No gdzie się pchasz?! Nie widzisz że wszyscy siedzą sobie na głowach?!
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer

Offline


Offline


- A jak Ci się wydaje młokosie? Jestem szeregowcem starej daty i wiem co mówię!
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer

Offline


Offline


- Tak? Gówno mnie to obchodzi, jestem w Hordzie a nie u was!
Snajperki strzał trafił kogoś obok.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer

Offline


Offline


- Wali mnie co myślisz! Tu jest strefa walki, osoby tu umierają! Jak chcesz się komuś nabić na lufę to śmiało ale pretensję będą zgłaszane do mnie.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer

Offline


Offline


Twoja dowódczyni nieco się spóźniała, dopiero teraz przebiegła obok ciebie i przepychając się parła w stronę pierwszej linii.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer

Offline


Offline


Silnie umocnienie posterunki, galerie snajperkie, ciężki sprzęt. Trupy szły w dziesiątki.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer

Offline


Offline


Mnóstwo osób dostaje, ty też kilka razy oberwałeś. Błękitne Słońca ostro obrywają, Zaćmienie zaczyna się cofać, szturm Krwawej Hordy się załamał a Szpony są w rozsypce.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer

Offline


Offline


Działka przyciskają wszystkie punkty, prawie wszyscy wolni strzelcy już nie żyją. Cerberus otrzymał wsparcie.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer

Offline


Offline


- Zamknij się i napierdalaj!
Cerberus polewał wasze pozycje nieprzerwanym ogniem.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer

Offline


Offline


Znalazłeś tylko kroganina, najbardziej charakterystyczny.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer

Offline


Offline


- Gdzieś tam.
Wskazał najgorętsze miejsce i próbował przeładować.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer

Offline


Offline


Trupy są ułożone w wały, spomiędzy nich grupka się ostrzeliwuje.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer

Offline


Offline