Oto Mass Effect 3 PBF!
Żniwiarze już zaczęli zbierać pierwsze rasy. Pokonać ich będzie można jedynie działając razem. Waśnie, spory i wrogość tylko ułatwią im pracę. Zostań N7, Widmem lub zwykłym bandziorem czy najemnikiem.
Nie jesteś zalogowany na forum.
Westchnął ciężko i oparł głowę na dłoniach.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
Właściwie to nie wiedział jak go pocieszyć. Poklepał więc go po plecach i udał się do swojego biura.
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline
Stało puste, nie miałeś nic do zrobienia.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
Odetchnął więc i udał się spacerowym krokiem do zamtuzu Teaslii.
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline
W środku trwała już zabawa w najlepsze.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
Udał się do biura szefowej tego przybytku, lecz przed drzwiami zatrzymał się by nie trafić na jakąś parę w akcji.
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline
Biuro stało puste.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
Zastanowił się przez chwilę i zszedł na dół i usiadł przy barze. Rozejrzał się za znajomą turianką.
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline
Nie było jej aktualnie na sali.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
- Nalej mi jakiegoś niezbyt mocnego drinka. - Zwrócił się do barmana.
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline
Przesunął szklankę po ladzie baru.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
Spił nieco alkoholu ze szklanki i rozejrzał się po lokalu w poszukiwaniu jakiejś atrakcji. Czyżby kolejny nudny dzień?
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline
Gdzieś na drugim końcu sali mignął ci niebieski tyłek Tesalii.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
Podniósł brew i po dopiciu drinka poszedł sprawdzić czy to na pewno jej tyłek widział.
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline
Swoim zwyczajem całkiem naga przechadzała się po sali.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
Zakradł się do niej i pocałował w szyję. - Jak tam mija dzień? -
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline
- Jak zwykle, trzeba świecić gołą dupą. A tobie?
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
- A mi się nudzi jak cholera. W dodatku mój przyjaciel i szef ochrony ma depresje. -
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline
- Rozerwij się jakoś, nie musisz przecież całe dnie spędzać w robocie.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
- W sumie racja, dobrze jest być sobie samemu szefem. - Zaśmiał się. - Jesteś wolna, czy mam się rozejrzeć za Gelnis? -
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline
- Muszę tu spędzić jeszcze trochę czasu. Ale możesz wpaść wieczorem.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
- Nie omieszkam. - Rzekł z uśmiechem. - W takim razie widziałaś gdzieś moją turiankę? Chyba się zakochałem. -
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline
- Nie, sam sobie poszukaj.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
- Chyba nie jesteś zazdrosna? - Zaśmiał się.
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline
- Niby czemu miałabym być? Interesy zbliżają bardziej niż uczucie.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
- Aż mnie to trochę zabolało. - Powiedział z sarkastycznym smutkiem. - To ja pójdę jej poszukać. Tylko potem nie marudź że uciekłem z nią w nieznane! - Jak powiedział tak zrobił. Poszedł poszukać dziewczyny.
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline
Na samej sali nigdzie jej nie było, powoli pojawiało się coraz więcej klientów.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
Zrobiło mu się nieco smutno, bowiem wiedział że szanse na to że ją znajdzie są niewielkie. Dlatego usiadł przy barze i wypatrywał jej lub innej znajomej dziewczyny.
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline
Jedynie dziewczyną woląca zabawy z innymi dziewczynami weszła na salę od strony pokojów.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
Wiedział że zabawa z nią nie będzie najlepsza, więc czekał na kogoś innego.
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline
Nie pojawił się nikt więcej ze znanych ci osób.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
Jęknął znudzony i sprawdził godzinę która dzieliła go od "wieczoru".
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline
Zostało jeszcze kilka godzin.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
Więc jeszcze raz jęknął i rzekł do barmana. - Daj mi jeszcze jednego drinka. Nudzi mi się jak nigdy. -
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline
- Nudzi ci się? W burdelu?
Podał ci szklankę.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
- Niesamowite co nie! - Napił się alkoholu. - Nie wiem jak to jest możliwe. -
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline
- A myślałem, że już wszystko przeżyłem...
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
- Nuda w burdelu też jest dla mnie nowym doświadczeniem...- Jeszcze raz rozejrzał się po sali.
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline
Niewiele się zmieniło w ciągu tych kilku chwil.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
- Powiedz mi coś ciekawego. - Odpowiedział pochmurnie do barmana.
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline
- Żniwiarze powoli odcinają systemy asari.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
- Coś ciekawego, ale nie depresyjnego. -
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline
- Kroganie mają cztery jądra.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
- To już ciekawsze. - Odpowiedział. - Widziałeś może Gelnis?
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline
- Pewnie jest w jakimś pokoju z klientem.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
- To niech szybko to kończy. Nie wiem czemu, ale ta dziewczyna strasznie mi się podoba. -
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline
Barman tylko wzruszył ramionami.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
- No ja też nie wiem czemu. - Rzucił okiem na sale.
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline
Właśnie zeszła ze schodów na salę.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
Pomachał jej i zaprosił gestem do baru.
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline