Oto Mass Effect 3 PBF!
Żniwiarze już zaczęli zbierać pierwsze rasy. Pokonać ich będzie można jedynie działając razem. Waśnie, spory i wrogość tylko ułatwią im pracę. Zostań N7, Widmem lub zwykłym bandziorem czy najemnikiem.
Nie jesteś zalogowany na forum.
- Prosty. Każda z cyckami.
Puściła ci oczko.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
Spojrzal się na swoją klatkę piersiową.
- Oh...
Spojrzał na nią.
- Przez ciebie będe mieć kompleksy!
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline
- No, no. Czyli jesteś jednak kobietą. Że też wcześniej nie zauważyłam...
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
- To źle światczy o twoim wzroku, zwlaszcza po tych wszystkich "razach"...
Napił się wina.
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline
- Aż będę musiała potem sprawdzić.
Podsunęła ci pusty kieliszek.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
- Postaram się byś na drugi raz nie zapomniała.
Z ochotą napełnil jej kieliszek.
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline
- I dlatego próbujesz mnie upić?
Zakręciła szkłem w dłoni i się napiła.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
- To nie jest upijanie, gdy dwie strony piją.
Sam wychylił nieco z kieliszka
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline
- Nie jestem pewna. Zwłaszcza, że seks na trzeźwo jest o wiele lepszy niż po pijaku.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
Wypił jeszcze trochę
-To co, idziemy stąd...
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline
- A na co masz ochotę?
Tatuaż jej brwi się uniósł.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
- Tak właściwie to nigdy nie byłem u ciebie w domu...
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline
- I nie będziesz.
Zakończyła temat.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
-Och... nie denerwuj się, przepraszam. Możemy iść tam gdzie ty chcesz.
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline
- Możesz wybrać. Mnie zaczyna powoli łapać...
Oparła się mocniej i zamknęła oczy rozmarzona.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
Zamyślił się na chwilę.
- Ja bym wrócił do tamtej dzielnicy poszukać tam dziewczyn do klubu. Rozumiesz, muszę myślec o swoim biznesie.
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline
- Postaw się na ich miejscu.
Burknęła gniewnie i spojrzała na ciebie.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
- Przecież o nich myślę! Lepiej żeby pracowały w bezpiecznym klubie niż puszczały się na ciemnej ulicy!
Dopił swój kieliszek wina.
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline
Przekręciła oczami.
- Żadna nie zmieni ciepłej posadki na Twoją niewiadomą. A jak już koniecznie chcesz tam iść to wolę burdel, przynajmniej nie będzie nudno.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
- Dlatego ja szukam dziewczyn na ulicy, które nie mają "ciepłwj posadki"
Podrapał się po karku.
- Jak chcesz to możesz tam iśc, ja co najwyżej dołącze później.
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline
Wzruszyła ramionami.
- Powodzenia w łowach.
Dopiła i wyszła z lokalu.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
- Nie dziękuję, bo to przynosi pecha.
Siłą rzeczy udał się za nią.
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline
Wyszła z lokalu i skrótami szła między budynkami. Uliczki były wąskie i ciemne ale czuła się jak u siebie.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
Podążał jej krokiem, aż doszli do jej celu.
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline
Zatrzymała się pod dwupiętrowym budynkiem, całym w neonach.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
- Więc tu mam cię szukać tak...?
Objął wzrokiem budynek.
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline
- Trudno nie trafić. Oczywiście jeśli tylko będzie się szło głównymi ulicami.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
- Zapamiętam. Baw się dobrze!
Pocałowal ją na pożegnanie i udał się do miejsce które mu wczoraj wskazała.
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline
Na każdym rogu ulicy stały żeńskie przedstawicielki różnych ras ubrane dość wyzywająco. Wiele z nich także przechadzało się ulicami.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
Podszedł do tej która wyglądała na niezbyt zadowolną ze swojej pracy (ale za to była bardzo ładna) i zagadał.
- Cześć piękna.
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline
- Heeeeej... Na co masz ochotę?
Wygięła się ponętnie.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
- Na coś bardzo przyjemnego, ale jestem strasznym skąpcem i chce z góry wiedzieć ile musiałbym poświęcić.
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline
- No cóż, to zależy od konkretnej usługi.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
- Od klasycznego stosunku, bez ohydnych fetyszy.
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline
- Hmmmm... Jesteś quarianinem to dasz dwa tysiące. My, ludzie, możemy mieć potem problemy zdrowotne.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
- Dwa koła tak... A nie chciałabyś zarabiać w sposób prostszy, bezpieczniejszy i mniej uwłaczający?
Spojrzał na nią pytająco, unosząc brew.
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline
- A co, tylko ręką?
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
Zaśmiał się któtko.
- Nie, chodzi mi o pracę w klubie dla dżentelmenów. Tam tylko tańczysz, kręcisz tym i owym a 50% kasy jest twoje.
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline
- Od kogo jesteś?
Spojrzała na ciebie podejrzliwie.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
- Od siebie. Za pięć dni otwieram i szukam pięknych dziewczyn ,takich jak ty, do niego. Co sądzisz?
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline
- Nie masz pleców. A mnie pilnuje kawał drania. To kiepski pomysł.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
- Mam kroganina ze strzelbą i bank któtemu musze oddać kasę. Mi to wystarczy.
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline
- Ale wiesz, że planetę kontrolują gangi? Nawet jak się zgodzę a ty załatwisz tego draba to i tak ktoś się w końcu do ciebie odezwie.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
- Ok, niech ci będzie. Jeśli jednak zmienisz zdanie to przyjdź w piątek do mojego klubu na (Tu wpisz ulicę na jakiej znajduje się klub) lub do mnie do hotelu na (Tu wpisz ulicę na jakiej znajduje się hotel).
Rozejrzal się po okolicy.
- Znasz może jakies dziewczyny które nie mają takich "ograniczeń"?
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline
- Tu wszystko kontrolują gangi. To co z tym seksem?
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
- Sorki skarbie, ale dwa koła to dla mnie za dużo. W każdym razie teraz gdy prawie wszystkie moje fundusze są przeznaczone na klub.
Zbliżył się do niej.
- Ale może gdy zoatane już bogatym biznesmenem... Jak ci na imię?
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline
Prychnęła zła.
- Tylko gada i czas zajmuje... Zapomnij! Idę zarabiać.
Szybkim krokiem oddaliła się od ciebie.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
- Pamiętaj o mojej ofercie.
Rzucił za nią i udał się w dalszą część miasta. Tym razem szukał dziewczyn bardziej zdesperowanych niż znudzonych.
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline
Większość z nich wyglądało na ćpunki lub alkoholiczki. Potem dotarłeś do dość mrocznej i brudnej dzielnicy.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
Rozglądał się za dziewczynami w miare dobrym stanie.
Może dałbym radę pomóc im wyjśc z nałogów
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline