Oto Mass Effect 3 PBF!
Żniwiarze już zaczęli zbierać pierwsze rasy. Pokonać ich będzie można jedynie działając razem. Waśnie, spory i wrogość tylko ułatwią im pracę. Zostań N7, Widmem lub zwykłym bandziorem czy najemnikiem.
Nie jesteś zalogowany na forum.
- W tym lokalu można zamówić jedną z tych tancerek i zaszaleć z nimi na piętrze. Zabronione są numerki tutaj. Z nimi czy tylko między klientami. Ochrona może wyrzucić. Ale jakby dobrze zapłacić... Jakaś na pewno się skusi... Ciemny kąt, nic nie widać, ochrona skupia się na głównym parkiecie...
Zaczęła wodzić głową po sali oglądając kobiety.
- Rozumiesz do czego zmierzam?
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
-Nie trudno się domyśleć, skarbie.
Rozejrzał się po sali.
-Zgadzam się. Ja zamawiam ,ty płacisz i załatwiasz odpowiednio ustronne miejsce.
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline
- To jest ustronne. Właśnie o nasz stolik mi chodziło.
Usadowiła się wygodniej i wypiłam wszystko z kieliszka jednym łykiem.
- To wybierz taką, która najbardziej Ci się podoba.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
-Dobra, no to idę. Nie upij się w międzyczasie.
Wstał od stolika, udał się na środek sali i wyszukał wzrokiem wolnych i atrakcyjnych tancerek.
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline
O tej porze mogłeś wybierać z dosłownie każdego typu figury, urody czy nawet kolory włosów. Co jakiś czas jakaś na ciebie zerkała.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
Poszukał takiej z krótkimi czarnymi włosami, pięknymi nogami i zgrabną figurą. Choć odwzajemnial również spojrzenka innych dziewczyn.
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline
Odpowiadająca twojemu opisowi całkiem naga tańczyła na głównym podeście.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
Podszedł do owego podestu i zagadł do dziewczyny.
- Hej skarbie, mam do ciebie pewien romans.
Powiedział wpłacając trochę kredytów.
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline
Oplotła rękami twoją szyję.
- Jasne, tygrysie... Chodźmy.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
Delikatnie położył ręke na dolnej części jej pleców i odprwadził ją do jego stolika.
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline
Asari leżała na kanapie z lekko przymkniętymi oczami. Nawet się nie podniosła jak przyszłości.
- Hej kocico, nasza trójka, co ty na to?
- Quarianin...? I to w trójkę? Pięć tysięcy.
- Hmmm... Powiedzmy, że dziewięć... Ale tutaj.
Tancerka nawet się nie wzruszyła.
- W takim razie dwanaście. A jak mi się spodoba to może zaszalejemy trochę bardziej.
Asari wyszczerzyła zęby.
- Nie będziesz żałować, uwierz mi...
Na kostkach tancerki pojawiły się dwie kule biotyczne i zaczęły powoli przesuwać się w górę po jej nogach. Im wyżej były tym głośniej i szybciej oddychała.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
Usiadł wygodnie przy stoliku.
-Cóż, to będzie ciekawe wydarzenie...
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline
Asari zachichotał, położyła jedną nogę na górze kanapy a drugą postawiła na podłodze. Mocno podciągnęła sukienkę i wsunęła dłonie pod głowę. Kule biotyczne zaczęły już pieścić tancerkę a ta położyła się na kanapie między między nogami asari i zaczęła lizać. Już po chwili słyszałeś jęki oby kobiet przebijające się nawet przez głośną muzykę.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
- Mam nadzieje że o mnie nie zapomniecie.
Przysunął się nieco bliżej kobiet.
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline
Po chwili poczułeś pieszczenie przy pomocy biotyki.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
Czując przyjemne pieszczenie, dyskretnie i częściow ściągnął dolną część kombinezonu.
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline
Poczułeś na sobie dłoń asari.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
Zbliżył się do niej jeszcze bardziej i pocałował ją namiętnie w szyję.
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline
Przyśpieszyła ruchy dłonią i nieco się wygięła.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
Całował ją jeszcze namiętniej, dodatkowo dotykając ją po piersiach.
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline
Po chwili jej uścisk zrobił się dużo mocniejszy a sama zaczęła głośno krzyczeć.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
Nie zaprzestawał, nawet więcej, dodatkowo wzmocnił pieszczoty.
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline
Asari mocno opadła na kanapę ciężko oddychając a dziewczyna ledwo dała radę do ciebie podejść na drżących nogach i usiadła ci na kolanach.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
Jego pocalunki przeszly z asari na dziewczynę. Widząc jej zmęczenie pomógł jej podskakiwać na nim rękoma.
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline
Szybko się poruszała krzycząc cały czas.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
-Nie krzycz tak...wzbudzisz podejrzenia...
Ledwie wysapał zdominowany przez kobietę.
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline
- A ty nie zapomnij skończyć na zewnątrz...
Mocno wbiła paznokcie w twoje ramiona.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
- Spokojnie...
Przyśpieszył tempa starając się sprawić kobiecie jak największą przyjemność.
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline
Z każdym ruchem coraz mocniej zaciskała nogi na twoich bokach.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
Zaczął całować ją po piersiach i dotykać po udach.
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline
Coraz wolniej i mocniej się poruszała ciężko oddychając.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
Swoje ręce przeniósł nieco wyżej i poddał się dziewczynie.
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline
Jej głośny krzyk przebił się przez salę.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
Czuł że już kończy i że musi skończyć bo inaczej ktoś zauważy, lecz mimo to próbował wytrzymać jeszcze krótką chwilę. Nie chciał wyjść na słabeusza.
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline
Mocno zwolniła i ledwie oddychając już niewiele się poruszała ciężko się o ciebie opierając.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
Pomógł jej nieco podskakując i po paru chwilach skończył na jej pośladkach.
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline
Usiadła między Tobą a asari potwornie zmęczona, szeroko rozchyliła nogi, które bardzo drżały.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
-I jak, było warto?
Powiedział dysząc i zakładając powoli dół kombinezonu.
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline
- Zdecydowanie...
Ciężko wymamrotała dziewczyna ukradkiem masując się po wewnętrznej części ud.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
- A tak właściwie, to jak ty się nazywasz?
Powiedziaił wkładając spodnie do końca/
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline
- Cukierek.
Zamknęła oczy i przetarła twarz.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
- Twoi rodzice byli bardzo kreatywnymi ludźmi.
Uśmiechnął się po czym założył hełm.
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline
- Nie rodzice tylko ja.
Wzruszyła ramionami i powoli dochodząc do siebie założyła nogę na nogę, asari objęła ją ramieniem i przytuliły się do siebie.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
- Wciąż doceniam.
Ułożył się na sofie nieco wygodniej.
- Wiesz co, zakładam mały klubik "taneczny" w nieco lepszej dzielnicy niż ta, co oznacza też lepszą klientele. Start za tydzień, zainteresowana?
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline
- I niby ile bym tam miała zarobić, co?
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
-To zależy od ciebie. Tym co zarobisz dzielimy się 40% na 60% dla korzyści dla mnie. Co ty na to?
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline
- I niby ile zarobisz? Ja tu za jeden...
Spojrzała kusząco na asari.
- ...porządny numerek dostałam dwanaście tysięcy a do rana dostanę jeszcze trzy razy tyle.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
- A myślisz że u mnie takich okazji nie będzie. Mój klub jest w sąsiedztwie kilku dobrych banków. A bankierzy mają kasę i zachcianki za które bez problemu zapłacą cenę jaką im zaproponujesz.
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline
Chwilę się zastanawiała.
- Czyli chcesz zrobić kolejny burdel ale w innej dzielnicy?
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
Wzdrygnął się.
- O nie, nie! Nie jestem alfonsem! Chodziło mi o zachcianki niekoniecznie idące tak daleko. Choć, twoja rola to zadowolić klienta, a moja to dbać o klub...
Zamyślił się przez ułamek sekundy.
- Emmm... Nie, to klub ze striptizem, nie klub z seksem.
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline